www.warhammercein.fora.pl

mufur · Wysłany: Pią 17:43, 12 Kwi 2013 Temat postu: 12.04.13

Przykro mi Panowie ale 12-go w piątek nie dam rady poprowadzić czy chociażby być na sesji. Ostatnio mam trochę spraw na głowie którymi muszę się zająć (z pracą i nie tylko) więc cieżko jest mi nawet powiedzieć czy i jak długo będę dostępny w niedzielę.

Ryzoo

będziemy chociaż próbować zagrać w niedziele?

mati48

Ryzo niestety jutro: tj. niedziela mnie nie ma od 14 w domu...

Ryzoo

What do :p What do :p
Czyli co bez matiego nie ma już znaczenia czy Zbyszek będzie czy nie ? Czy nadal jest szansa zagrać ?

Muerte777

Panowie nie dramatyzujmy,idzie wiosna i raczej rzadziej będziemy grać.Chyba sami rozumiecie Very Happy

,akcje typu plaża czy grill czy balangi będą częstsze,a jak przyjdzie wrzesień to zapewne wznowimy granie Smile

. Tak że na koniec słońce świeci,ptaszki śpiewają motylki latają trzeba rzeźbę robić.

mufur

Akurat w moim przypadku wiosna nie ma tu zbyt wiele do powiedzenia. Mam "ostatnio" cholernie dużo spraw na głowie a żadna z nich nie należy do przyjemnych... tak więc wybaczcie ale sesja nie jest sprawą priorytetową przy moim stanie umysłu i ducha. Do czasu aż moje sprawy prywatne choć trochę się nie wyklarują prowadził raczej nie będę bo po prostu nic by z tego nie wyszło (gubienie wątków, ogólny chaos i rozpierducha).
Co do młotka to choćby przykład z ostatniej niedzieli... miałem chwilę czasu po 14:30 ale nie miałem ochoty kompletnie na nic, a już na zabawę to w szczególności, więc nawet nie wchodziłem na TSa. Kamil, wrzuć mnie do wora, zabij, przeżuj a następnie wypluj (co Ci będzie bardziej pasowało do dramaturgii). Nie skreślam jednak tymsamym swojego uczestnictwa w sesji... po prostu nie mam pojęcia kiedy się pojawię, więc los Otta pozostawiam w Twoich rękach. Być może powrócę jako prosty siepacz, bez krzty rozumu i ogłady, ale to już zależy od Ciebie.

Ryzoo

Nie zostawiaj mnie samego... z nimi. Razz

mufur

Sorry... siła wyższa...

Cein

Cóż więc z "pozbyciem" się postaci po "Popiołach Middenheim" nie będzie problemu. Wróci prawie nie zmieniona, jednak choć wiem że to nie możliwe wolał bym z tobą Zbyszek dokończyć pierwszą kampanię, której w istocie już nie wiele do końca zostało.

PS: Skoro dziś nie gramy GS to może młotek, o ile wszyscy pozostali się piszą.
Jednak nie zacznę nic robić jeżeli nie będzie przynajmniej 3/4 ludzi.

mufur

Cein

Fakt twojej obecności wielce mnie raduje jednak, pamiętaj że nikogo nie zmuszam, gra to przywilej a nie obowiązek. Jeżeli nie będziesz się czuł na siłach lub chęciach by grać to w porządku zrozumiem. Życzę powodzenia przy "sprostowaniu" spraw.

Muerte777

Spoko Zbigniew,GSy nie zając nie uciekną Smile

. Jeszcze gwiazdy nie gasną Wink

.